Cudny szablon http://nieodkryta-nadzieja-ma-kolor-zieleni.blogspot.com/ ,,Brązowy pluszak z niebieską kokardą, uśmiechał się do niej słodkim uśmiechem.
-Wybaczysz takiemu przystojnemu misiowi jak ja?-szatynka zachichotała. Zza zabawki wyłoniła się kręcona czupryna, a potem twarz na której widniał niepewny uśmiech.
-Wybaczysz mi Rose?-skinęła głową, szarpiąc za rękaw skórzanej kurtki chłopaka.
-Wybaczam, ale to ja powinnam cię przeprosić. Przepraszam cię Harry.
-No chodź tu.-wypuścił z rąk misia. Otulił jej ciało w swoich ramionach, całując ją w czoło.
-Nigdy tak nie rób. Okej?
-Nigdy nie będę.-złapała w swoje dłonie jego policzki.
-Jesteś zimny. Mówiłam, że się przeziębisz.
-Więc mnie rozgrzej panno przyszła Styles.-gwałtownie przywarł swoimi lodowatymi, malinowymi ustami do jej gorących ust.''
Jeśli kiedyś byś się nudziła czy coś takiego, to zapraszam także do siebie : roadtripwithharry.blogspot.com :)x
OdpowiedzUsuńCudny szablon
OdpowiedzUsuńhttp://nieodkryta-nadzieja-ma-kolor-zieleni.blogspot.com/
,,Brązowy pluszak z niebieską kokardą, uśmiechał się do niej słodkim uśmiechem.
-Wybaczysz takiemu przystojnemu misiowi jak ja?-szatynka zachichotała. Zza zabawki wyłoniła się kręcona czupryna, a potem twarz na której widniał niepewny uśmiech.
-Wybaczysz mi Rose?-skinęła głową, szarpiąc za rękaw skórzanej kurtki chłopaka.
-Wybaczam, ale to ja powinnam cię przeprosić. Przepraszam cię Harry.
-No chodź tu.-wypuścił z rąk misia. Otulił jej ciało w swoich ramionach, całując ją w czoło.
-Nigdy tak nie rób. Okej?
-Nigdy nie będę.-złapała w swoje dłonie jego policzki.
-Jesteś zimny. Mówiłam, że się przeziębisz.
-Więc mnie rozgrzej panno przyszła Styles.-gwałtownie przywarł swoimi lodowatymi, malinowymi ustami do jej gorących ust.''